Katarzyna Tusk
Lubimy ludzi z własnej ligi. Nie dla nas torebki od Chanel i celebryckie przyjaciółki, które prezydentowa zaprasza do studia, aby przy wodzie z miętą, zastanawiać się, ile dać napiwku kelnerowi. Kasia Tusk też pewnie nie pogardziłaby markową torebką - jak każda młoda dziewczyna wzdycha na swym blogu do luksusowych przedmiotów.
Ale zawsze zaznacza, że ją na to nie stać i tym właśnie zaskarbia sobie sympatię fanów. Świat Kasi jest na wyciągnięcie ręki. Ona sama też, bo często odpisuje na posty w komentarzach i odpowiada na pytania o nowe balerinki.
POLECAMY: * Krupa sexy nawet w dresie!*