Beza i balerinki, czyli Tusk kontra Kwaśniewska
Donald i Katarzyna Tusk
Gdy premierówna zadebiutowała jako blogerka, wielu kręciło nosem - ot, kaprys przebrzmiałej celebrytki. Niewielu jednak przewidziało, że „Make life easier” będzie internetową bombą, a Kasia Tusk stanie się gwiazdą blogosfery.
Gdy premierówna zadebiutowała jako blogerka, wielu kręciło nosem - ot, kaprys przebrzmiałej celebrytki. Niewielu jednak przewidziało, że „Make life easier” będzie internetową bombą, a Kasia Tusk stanie się gwiazdą blogosfery.
Przez kilka miesięcy regularnych wpisów w internetowym pamiętniku, premierówna stworzyła własną markę. Określenie „a’la Kasia Tusk” jest niezwykle popularne: oznacza coś młodzieżowego, ale w dobrym guście, ponadczasową elegancję, ale za niewielkie pieniądze. Niektórzy sądzą, że blog Kasi Tusk nie jest do końca pro bono. Niewielkie wpływy z reklam są ponoć niczym przy poparciu, jakie zyska tata najsłynniejszej blogerki przy najbliższych wyborach.
Tekst: Zuzanna Menkes/alp/(kg)
POLECAMY: * Krupa sexy nawet w dresie!*