Tom Cruise
Podejrzewamy, że naczelny scjentolog show-biznesu ma specjalnie skonstruowaną, wg. prawideł swej religii dietę, której przestrzega. Ludzka część Toma Cruise’a ponoć lubi kuchnię włoską. Nie oznacza, to że Tom od czasu do czasu wyskoczy na pizzę. On po prostu wysyła samolot po swojego ulubionego kucharza do Mediolanu, a ten przybywa do Los Angeles i gotuje aktorowi włoskie przysmaki. Prywatny odrzutowiec wysyłany jest również po organiczne jedzenie do Europy i japońską wodę mineralną.