Gwen Stefani
Wokalistka uwielbia ekstrema. Z jednej strony - cieniutkie, czarne "mewy" rodem z lat dwudziestych. Z drugiej strony - microblading (technika tatuowania brwi) i malowanie w wersji MAX. Niewątpliwie, gęste, krzaczaste brwi odmładzają twarz. Jednak ich bardzo ciemny kolor i nieco przesadzona grubość sprawiają, że Gwen wygląda nieco karykaturalnie. Pozostaje mieć nadzieję, że ambasadorka Revlon posłucha makijażystów marki i nieco "odchudzi" swoje łuki.