Bunt aktorek dojrzałych – „Gdzie role dla nas?!”
Juliet Stevenson, Lesley Manville i Gemma Jones skrytykowały ostatnio branżę filmową za to, że nie zauważa aktorek po 40. roku życia. Oskarżyły filmowców o obsesję na punkcie kultury młodości, a producentów o „uganianie się za spódniczkami”.
67-letnia Gemma Jones (na zdjęciu), najlepiej znana szerokiej widowni dzięki komediom o Bridget Jones, w których grała matkę tytułowej bohaterki, wyznała:
- Jak na aktorkę w moim wieku mam ogromne szczęście, ale jestem tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę. Inne kobiety są zdrowe i wciąż pełne energii, ale nie ma dla nich ról.