Zaczęło się od wizyty u fryzjera
Lesley bardzo lubiła krótkie kolorowe sukienki i podkolanówki, które z czasem miały stać się jej znakiem rozpoznawczym. Mimo trudnych warunków materialnych wspomina dzieciństwo jako szczęśliwy oraz idylliczny okres życia. Świetnie radziła sobie w szkole, a tolerancyjni rodzice nie sprzeciwiali się jej pasjom, m.in. modelingowi. Nie wiadomo dokładnie, w jakich okolicznościach 16-letnia Lesley pojawiła się w znanym londyńskim salonie fryzjerskim House of Leonard. Z jednej wersji wynika, że trafiała tam jako hostessa promująca kosmetyki, według innej przyszła po prostu obciąć włosy. Jej niezwykła, trochę chłopięca uroda zachwyciła mistrza Leonarda Lewisa, który razem ze współpracownikiem, Nigelem Jonathanem Daviesem, w kilka godzin wyczarował na głowie nastolatki ekstrawagancką jak na ówczesne standardy fryzurę – krótką, odsłaniającą uszy, z przedziałkiem na boku.