Zarabiała więcej niż premier
Razem z Daviesem założyła własną firmę odzieżową Twiggy Enterprises, która poza ubraniami sprzedawała też kosmetyki, sztuczne rzęsy, a nawet lalki (firma Mattel wyprodukowała wzorowaną na niej Barbie). Już jako nastolatka zarabiała fortunę. Stawka 240 dolarów za godzinę pracy modelki sprawiała, że Twiggy była lepiej opłacana niż… premier Wielkiej Brytanii. Pieniądze jednak nie zawróciły jej w głowie. - Dużo osób uważa, że lata 60. to były tylko narkotyki i rock’n’roll. A ja wtedy nie piłam. Nie wciągnęłam się też w narkotyki... i prawdopodobnie tylko dlatego wciąż tu jestem – opowiada. Gdy w 1968 r. pracowała w Paryżu, oburzyła kelnera, odmawiając drogiego czerwonego wina i prosząc w zamian o… coca-colę.