Czy w kremie ważniejsza jest ilość czy stężenie składników?
Stężenie, bo mnogość składników nie jest wręcz w dermokosmetyku pożądana. Przede wszystkim – połączenie kilku substancji aktywnych w jednym preparacie tak, by ze sobą współdziałały, a nie znosiły swego działania, jest bardzo trudne. Poza tym czym więcej składników, tym większe ryzyko ewentualnego podrażnienia. Kosmetyki sprzedawane w aptece mają więc dość prosty skład, z jedną, dwiema korzystnie działającymi na skórę substancjami aktywnymi. Ważne jest natomiast ich stężenie. Jeśli na opakowaniu kremu znajdziemy informację, że preparat zawiera witaminę C, to wczytując się w listę składników (oznaczoną na opakowaniu jako INCI), powinnyśmy znaleźć ją zaraz po wodzie (water, aqua). Lista INCI układana jest bowiem malejąco: na jej początku znajdziemy składniki, których w kremie jest najwięcej, potem kolejno te, które są w coraz mniejszym stężeniu. Składniki aktywne, które znajdują się na jej końcu, występują w preparacie już w śladowych ilościach i można podejrzewać, że ich działanie pielęgnacyjne na naszą skórę będzie znikome. Albo żadne.