Maryla Rodowicz
Wielkie diwy nie występują w rozmiarze S. Aretha Franklin, Adele czy Christina Aguilera nie przypominają owadów. Maryla Rodowicz mogłaby dołączyć do grona dużych i wspaniałych, ale woli non stop planować odchudzanie. Co sezon artystka angażuje media w swoją walkę w kilogramami. Rozpoczyna diety, planuje wizyty na siłowni, zatrudnia trenerów. „Jak każda kobieta, odchudzam się całe życie. Znam wszystkie diety świata”, mówiła artystka w jednym z wywiadów. Maryli raz jest trochę mniej, raz trochę więcej. Tylko jedno się nie zmienia: konieczność informowania gawiedzi o swoich planach dotyczących odchudzania. Ale jeśli jej to pomaga…