Emma Stone na Złotych Globach 2017
Choć rozumiemy aktorki, które są sfrustrowane swoją rolą w mediach, mamy wrażenie, że czerwony dywan to miejsce, na którym trudno nie zapytać o suknię. Stając w obronie dziennikarza, chcielibyśmy dodać, że każda gwiazda – decydując się na pojawienie się na czerwonym dywanie, współpracę ze stylistką czy konkretnym domem mody, wybieranie kreacji tygodniami itp. – jednocześnie decyduje się na to, że staje się poniekąd ambasadorką danej marki, prezentuje suknię na czerwonym dywanie itp.
Oczywiście zgadzamy się z tym, że o stylizacjach gwiazd pisze się zdecydowanie za dużo, podczas gdy gwiazdy to nie tylko ich sukienki, ale z drugiej strony to część ich pracy. Dziennikarz o suknię zapytał dopiero na końcu, udowadniając tym samym, że był co najmniej na równi zainteresowany rolą Emmy Stone w filmie, jak i jej stylizacją.
Co więcej, Emma Stone z naszego punktu widzenia odpowiedziała z dużą dawką kultury, elegancji i delikatnym poczuciem humoru, który charakteryzuje każdą ikonę stylu i mody również. To, co po wypowiedzi Emmy Stone dzieje się w mediach, to naszym zdaniem wielka burza w szklance wody.
Niezależnie od tego, bojkot gwiazd na czerwonym dywanie to temat ciekawy, któremu warto się przyjrzeć. Czy rzeczywiście o każdej gwieździe trzeba pisać tylko w kontekście jej stylizacji? Co więcej, robią to nie tylko media modowe, ale też show-biznesowe, pomijając niejednokrotnie cały wachlarz innych aspektów.
JAKA JEST WSPÓŁCZESNA POLKA? WEŹ UDZIAŁ W BADANIU!