Ulubiony serial w samotności (dla pań)
Przyznaj się: gdyby dobra wróżka podarowała Ci płytę z najnowszymi odcinkami ulubionego serialu, których jeszcze nikt nie widział, np. 7 części „Seksu w wielki mieście”, albo nieemitowanych odcinków „Przyjaciół”, wybrałabyś seks czy seans?
Według badań opublikowanych w „USA Today”, większość kobiet, wbrew poradom z damskich magazynów, przyznaje odważnie, że nowe odcinki „Gotowych na wszystko” systematycznie powodują, że w wieczór emisji boli je głowa i wolą spędzić wieczór przed telewizorem niż w sypialni.
I nie wiadomo, czy to seriale nagle stały się lepsze, czy po prostu seks jest gorszy?