Łukasz Jemioł
Natomiast w strefie Designer Avenue jak zawsze mogliśmy podziwiać kolekcje dobrze nam znanych twórców. Piątkowy wieczór rozpoczęliśmy ostatnim pokazem tego dnia, czyli Łukasz Jemioł Basic.
Tym razem casualowa kolekcja projektanta była zdecydowanie bardziej okrojona. Powodem tego zapewne jest fakt, że Łukasz na brak pracy nie może narzekać. Udział w lizbońskim tygodniu mody oraz nadchodzący wielkimi krokami pokaz najnowszej kolekcji linii Premium zapewne trochę czasu mu pochłonęły. Pomimo tego fanki jego projektów w nadchodzącym sezonie nie będą zawiedzione.
Na wybiegu pojawiły się nowe t-shirty z nieco surrealistyczną grafiką, sportowe spodnie z zwężanymi nogawkami, dzianinowe płaszcze, marynarki oraz asymetryczne spódnice. Tym razem Łukasz nie wprowadził do kolekcji żadnego nowego koloru, za to pozostał wierny charakterystycznej dla swojego stylu kolorystyce. W cieniowaniach dominowały odcienie błękitu, szarości, beżu, a mocy dodawał musztardowy żółty. Wybiegowe sylwetki uzupełnione zostały przez sportowe buty oraz miękkie plecaki.