Mężczyzna pod skalpelem
Uroda sporo kosztuje. Z rankingu "Newsweeka" wynika, że panowie muszą sporo zainwestować w poprawianie swoich niedoskonałości. Lifting twarzy to koszt rzędu od 5-12 tys. złotych, drogie jest również odsysanie tkanki tłuszczowej - tu zapłacić trzeba nawet 10 tys. złotych. Nieco tańsza jest korekcja nosa, która kosztuje od ok. 2,5-7,5 tys. zł, a zabiegi ginekomastii to koszt ok. 3-5 tys. zł.
Panowie swoją przygodę z operacją plastyczną zaczynają zazwyczaj od przejrzenia... for internetowych To tam szukają informacji i opinii. Dopiero później decydują się na konsultacje u chirurga. Mężczyzna, który ostatecznie udaje się do chirurga jest naprawdę zdecydowany, że chce "to zrobić". Dbanie o piękny wygląd wciąż zarezerwowane jest głównie dla pań, a mężczyzna, które chce pójść "pod skalpel" czuje się zazwyczaj niemęsko. Dlaczego zatem płeć brzydka korzysta z chirurgii plastycznej?
POLECAMY: * Operacja plastyczna miejsc intymnych*