Tylko markowe ubrania
Lubujesz się w markowych strojach i dodatkach. Buty Louboutin’a, torebka Prady, sukienka Chanel. Nie wyobrażasz sobie wyjścia z domu bez choćby elementu garderoby ulubionego projektanta.
Jak jesteś postrzegana? Są dwie możliwości. Jeżeli obracasz się w środowisku osób znających się na modzie, możesz zostać uznana za snobkę i narazić się na to, że koleżanki będą ci zwyczajnie zazdrościć. Najczęściej jednak przebywasz z ludźmi, którzy nie mają zielonego pojęcia o najnowszych trendach. Wtedy z pewnością przylgnie do ciebie etykietka: „ofiara mody”. Nie łudź się, że kolega z biura będzie wiedział, iż ten dziwaczny fason spódnicy to najnowszy projekt Chanel.
Rada? Zachowaj umiar. Jeden element „z wyższej półki” w stylizacji w zupełności wystarczy.