Faux pas, których Francuzki nigdy nie popełnią
Paryżanka nie założy biustonosza samonośnego, który w każdej chwili może wypaść na parkiecie spod sukienki.
Nie skorzysta także z popularnej przedłużki do stanika. Jeśli będzie potrzebowała większego obwodu pod biustem, kupi nowy biustonosz.
Francuzka nie będzie też "podkręcała" wyglądu swojego biustu wkładkami, unoszącymi go i uwydatniającymi.
Nigdy nie założy też przezroczystych ramiączek i nie skorzysta z przezroczystych podkładek pod ramiączka, które niby zapobiegają ich przesunięciu. Gorzej, jak taka "poduszeczka" wysunie się spod niego i będzie widoczna.
Plastry pomocne przy sukienkach z dekoltem do pępka? Nic z tego. Lepiej w ogóle nie włożyć biustonosza i przy okazji nie martwić się, że taki plaster się odklei bądź nagle znajdzie się na widoku.