Danuta Stenka - jej twarz zaczyna przypominać maskę
Danuta Stenka
Danuta Stenka to prawdziwa ambasadorka elegancji i dobrego smaku. 52-latka zadziwia jednak nie tylko garderobą, ale i młodym wyglądem. Aktorka oficjalnie nie przyznała się do skorzystania z usług chirurga plastycznego, jednak przyglądając się jej zdjęciom, trudno nie ulec wrażeniu, że jej twarz już nie wygląda naturalnie.
Danuta Stenka to prawdziwa ambasadorka elegancji i dobrego smaku. 52-latka zadziwia jednak nie tylko garderobą, ale i młodym wyglądem. Aktorka oficjalnie nie przyznała się do skorzystania z usług chirurga plastycznego, jednak przyglądając się jej zdjęciom, trudno nie ulec wrażeniu, że jej twarz już nie wygląda naturalnie.
O tym, że mogła poddać się inwazyjnym zabiegom upiększającym, mówiło się już kilka lat temu, gdy mocno "wygładzona" wystąpiła w reklamie kremu przeciwzmarszczkowego. Sama także wyznała w wywiadzie, że nie jest przeciwniczką operacji plastycznych. - Przycinam włosy, mogę też przyciąć kawałek niepotrzebnej skóry - powiedziała dwa lata temu.
Jeśli młodzieńczy owal twarzy i nieliczne zmarszczki są zasługą tylko i wyłącznie genów oraz profesjonalnego makijażu, aktorkę można uznać za prawdziwą szczęściarę.
(mtr/sr), kobieta.wp.pl