Dlaczego Polki nie chcą rodzić?
Małgorzata, będąc pracownikiem zatrudnionym na umowę o pracę, uniknęła problemów, które spotkały Agnieszkę (30 lat). Ona od swojego pracodawcy dostała na początku roku „propozycję nie odrzucenia”: zwolnią ją z etatu i gdy założy własną działalność gospodarczą, zatrudnią ją jako podwykonawcę. „Żałuję, że decyzję o ciąży odkładałam w czasie. Teraz, prowadząc własną działalność, nie będę mieć przychodów, kiedy zajdę w ciążę i urodzę dziecko. Jeśli, odpukać, byłyby w tym czasie jakieś problemy zdrowotne i musiałabym pójść na zwolnienie lekarskie, to będąc pracownikiem na umowę o pracę, dostałabym 100% wynagrodzenia. Będąc przedsiębiorcą, dostanę zasiłek z ZUS, który wystarczy mi na pieluchy.”