Wymagania
W początkowej fazie związku zwykle jesteśmy wyrozumiali i przymykamy oko na różne rzeczy. Nie przeszkadza nam, że partner rozrzuca skarpety po całym pokoju i całe wieczory ogląda mecze. Jednak im dłużej jesteśmy razem, tym bardziej wydłuża się liczba naszych wymagań. Nic dziwnego, że partner czuje się sfrustrowany. Na początku nie musiał się wysilać, a teraz każdy zły ruch jest przez ciebie krytykowany.
Rada? Zostaw go w spokoju. Wiadomo, że jeśli jesteście długo razem i dzielicie obowiązki, masz prawo wymagać od niego, żeby pomagał w pracach domowych, wyniósł śmieci, odebrał dziecko z przedszkola, itp. Staraj się jednak nie czepiać o każdą "pierdołę". Skoro rozrzucał skarpety przez 20 lat, to dlaczego spodziewasz się, że nagle przestanie? Zaakceptuj go takim, jaki jest, a sam będzie bardziej chętny do pomocy.