Single lepiej śpią
Wszystko wskazuje na to, że spanie w pojedynkę jest zdrowsze niż w parze. Długi sen bez przebudzeń (oddaj kołdrę, wstawaj na śniadanie) powoduje, że jesteśmy bardziej energiczni o poranku. Brytyjscy naukowcy postanowili bliżej się przyjrzeć się temu zjawisku. Przebadali 40 par w wieku 20-59 lat. Każdy miał na nadgarstku czujnik, który mierzył aktywność podczas snu. Okazało się, że w przypadku dzielenia łóżka z partnerem, liczba przerw w śnie wzrasta aż o 50 proc.