Kim Kardashian
Zabieg jest międzypokoleniowy: można wykonywać go wcześnie , czyli prewencyjnie, by jak Kim Kardashian nie mieć ani jednej zmarszczki, ale także po 60-tce sprawdzi się do zagęszczania skóry. Da bardziej naturalny efekt niż modelowanie wypełniaczami mocno zwiotczałej skóry.
Efekty resurfacingu mogą być jeszcze lepsze, jeśli połączy się je np. z ostrzykiwaniem skóry osoczem bogatopłytkowym otrzymywanym z własnej krwi. Kiedy zdjęcia z zabiegu pokazała publicznie Kim Kardashian od razu obiegły cały świat, a zabieg nazwano "wampirzym liftingiem". - W rzeczywistości to, co było widać na zdjęciu, to krew wypływająca z iniekcji, a w głąb skóry podaje się odwirowane z krwi bezbarwne osocze bogatopłytkowe - wyjaśnia dr Bliżanowska. Po co wprowadzać osocze do skóry? - Ponieważ zawiera czynniki wzrostu. Chodzi to, by nowa tkanka powstająca po resurfacingu była jak najlepszej jakości. Na tej samej zasadzie zadziałają iniekcje z koktajlami witaminowymi czy krzemionką, odżywią skórę, aby mogła wyprodukować pełnowartościową, jędrną i piękną skórę. - To także metoda, która wykorzystuje mechanizmy, które naturalnie występują w naszym organizmie, po co więc szukać gdzie indziej, skoro mamy w zasięgu ręki tak doskonałą fabrykę młodości - podkreśla dermatolog.