Elegancja, harmonia i wyborna kuchnia
Kiedy rozpoczęto budowę tego hotelu, wszyscy byli ciekawi w jaki sposób zinterpretuje on architekturę krakowskiej Filharmonii mieszczącej się naprzeciwko? Udało się – pięciogwiazdkowy hotel Radisson Blu jest oazą dyskretnej elegancji.
17.12.2009 | aktual.: 29.06.2010 10:41
Od Rynku dzieli hotel parę minut spacerem, od Wawelu – niewiele więcej. Jak łatwo wykoncypować, jest to też idealne miejsce dla osób przyjeżdżających na koncerty do krakowskiej filharmonii. Nic więc dziwnego, że Radisson to miejsce, w którym często kwateruje się gwiazdy przybywające do Małopolski na koncerty. I to nie tylko gwiazdy muzyki poważnej, lecz również rocka…
Około dwustu pokoi Radissona urządzonych jest w dwóch stylach kolorystycznych: harmonijnym i miejskim. Jeśli zdarzy nam się wybrać harmonijny, będziemy mogli naprawdę wypocząć, w pokoju znajduje się nawet specjalna leżanka, gdzie spokojnie możemy poczytać książkę czy się zdrzemnąć. Hotel ozdobiony jest też ciekawymi obrazami wykonanymi przez krakowskich artystów.
Oczywiście w całym hotelu możemy podłączyć się do sieci bezprzewodowej. Radisson ma także rozwinięte zaplecze biznesowe: piękne sale, w których można zorganizować konferencję czy szkolenie. Relaks po długim dniu zapewni fitness center mieszczące doskonale wyposażoną siłownię oraz saunę.
Jednak chyba najsilniejszym atutem – zwłaszcza dla krakowian – hotelu jest kuchnia i jej szef, Piotr Pabisiak. Słynne już są czwartki w Radissonie, kiedy zaczyna się tu surf&turf: bufet, podczas którego goście mogą swobodnie wybrać pomiędzy świetnym mięsem a niezliczoną ilością świeżych ryb. Te ostatnie rozłożone są na wielkiej platformie wysypanej kruszonym lodem. Można podejść, przyjrzeć się płatom tuńczyka czy niezwykłemu profilowi piotrosza, omówić z szefem smak skorupiaków. Najfajniejsze w surf&turf jest to, że sposób przyrządzenia mięsa czy ryby jest wynikiem naszej negocjacji z kucharzem: możemy zamówić to, co lubimy i znamy, możemy też zdać się na nowy pomysł szefa. Przegrzebki z guacamole? Nie ma problemu!
Oprócz surf&turf w Radissonie można też spróbować kuchni narodowych. Piotr Pabisiak jest specjalistą w zakresie kuchni tajskiej, do hotelu zjeżdżają też specjaliści z Indii czy Meksyku i przygotowują specjalne menu. Pabisiak jest też mistrzem, jeśli chodzi o kuchnię polską. Jego jesienne specjalności z grzybów i dziczyzny słynne są w całym Krakowie.
Radisson Blu Hotel
ul. Straszewskiego 17
31-101 Kraków
tel: 012 618 88 88
fax: 012 618 88 89
info.krakow@radissonblu.com
www.radissonblu.com/hotel-krakow