Klasyczna garderoba z wyrazistymi dodatkami
Najbardziej stylowa kobieta w polskiej polityce potrafi połączyć klasyczną garderobę z mocnymi akcentami w postaci wyrazistych dodatków. Dopasowane do pełnionej roli kroje - nie mogą to być wyzywające elementy - warto przełamać wzorzystą apaszką, wysoką czerwoną szpilką lub dużą, oryginalną torebką. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby pozornie prosty strój urozmaicić wyróżniającym się okryciem wierzchnim, które na sali sejmowej można zdjąć.
"Próbuję przełamywać sztywność ministerialnego dress code’u. Nie znoszę falbanek, ale uwielbiam biżuterię. Wiem, w których kolorach mi dobrze. Pewnie zabrzmi to głupio, ale kupuję wyłącznie na wyprzedażach. Szkoda mi pieniędzy na rzeczy, które trzy miesiące później kosztują połowę. Za to namiętnie kupuję perfumy. Uwielbiam mieć dużo różnych flakoników. Kocham Gucci Rush, Coco Chanel Mademoiselle, Lancôme Tresor in Love. W zapachach jestem na bieżąco, przeszukuję sklepy na lotniskach, wącham, wyszukuję nowości. Takie małe uzależnienie..." - jest to kwintesencja stylu byłej wicepremier Polski, którą zdradziła w wywiadzie dla "Elle" z 2012 roku.