Filip Bobek, Dorota Pomykała i Maja Hirsch
Aktor docenia nowo zdobytą popularność, ale nie ukrywa, że jest ona okupiona ciężką pracą.
- Nie ma życia prywatnego. Nawet, jeśli weekend jest wolny, to zaszywam się w domu i odpoczywam.
Także z tego powodu w najbliższym czasie nie zobaczymy go w innym przedsięwzięciu:
- Dopóki jestem w „BrzydUli”, nie mam możliwości, by zagrać gdzieś choćby gościnnie. Jestem codziennie na planie i nie jest to możliwe.