Gdy kobieta ma kochanka
Jola zauważyła, że się nieco zaniedbała przy dzieciach.. - Zaczęła chodzić do częściej do kosmetyczki, kupiła karnet na siłownię i na basen. Po kilku wizytach na sali do ćwiczeń z atlasami, zauważyła, że jeden z mężczyzn się jej przygląda natarczywie. W końcu zagadnął do niej i dała się namówić na kawę. Wszystko to miało aurę tajemniczości, niewiadomej tego, co się wydarzy. Andrzej, mój obecny kochanek, potrafił mnie zaskakiwać. Największe wrażenie wywarł na mnie tym, że w dniu moich urodzin przysłał mi do pracy bukiet róż. Wszyscy sądzili, że dostałam je od męża, tymczasem Marek zapomniał o moim święcie. Tym chyba Andrzej mnie skruszył i poszliśmy do łóżka. Było fantastycznie