Grażyna Torbicka
Opowiada też, dlaczego można odnieść wrażenie, że we wszystkich polskich filmach gra zawsze dziesięciu tych samych aktorów. „Reżyserzy pracują często pod presją frekwencji. Musi być osiągnięty wynik, a taki gwarantują znane twarze. Kilka lat temu sukces zapewniał Borys Szyc i w związku z tym był ciągle angażowany” – wyjaśnia.