Robert Janowski
Pod koniec roku zdecydował się przełożyć datę ślubu z narzeczoną, Moniką Głodek. Ślub pary miał się odbyć jesienią 2012 roku, ale Robert chciał się skupić na walce o prawa opieki nad córkami. Prezenter show „Jaka to melodia” mówił wówczas w wywiadach, że nie rozpocznie nowego rozdziału w życiu, dopóki nie uporządkuje spraw z byłą żoną. Okazuje się jednak, że to nie jedyny powód, dla którego Janowski przełożył ceremonię. Jak donosi „Rewia”, aktor nie ma pieniędzy: „Muszę zarobić na alimenty i swoje wesele”, wyjaśniał Janowski, kiedy inkasował 45 tys. za poprowadzenie bankietu w Ostrowie Wielkopolskim. Biorąc pod uwagę wydarzenia ostatnich miesięcy i czarna polewkę, jaką zaserwował Janowski swojej narzeczonej – tej, która nie lubi płacić za ubrania w Miami - wydaje się, że Robert już nie oszczędza na wesele.