Maja Sablewska
35-letnia Maja Sablewska słynie z zamiłowania do mody, botoksu i zdrowego trybu życia. Jej medialne wypowiedzi dotyczą głównie tych trzech zagadnień.
Kilka lat temu na łamach "Vivy!" przyznała się do ingerencji w usta. - Nie będę udawała, że ugryzła mnie osa. Tak, poprawiłam usta. Operacji plastycznych nie robiłam i nie planuję - powiedziała.
Potem przyszedł czas na wyznania dotyczące doświadczeń z botoksem.
- Mam misję, by uświadomić kobiety, że botoks to nic złego. Różne zabiegi działają na naszą korzyść, to nic wstydliwego. Gdybym nie robiła botoksu, miałabym trzy szuflady, gdzie mogłabym płyty i książki wsadzać - powiedziała w programie "Small Talk". - Polecam to każdej kobiecie - dodała.