Kim Kardashian
"Mam cellulit. I co z tego!" – krzyczał nagłówek magazynu Cosmopolitan, któremu Kim Kardashian udzieliła wywiadu na temat zdrowego odżywiania. Wywiad opatrzony był oczywiście sesją z pięknie wyretuszowanym ciałem Kim. Na zdjęciach nie było ani grama cellulitu, ale prawdę szybko odkryły bulwarówki, publikując „prawdziwe” jej fotografie i skrupulatnie wypominając coraz większy rozmiar ubrań. Co na to celebrytka? Na swoim blogu napisała: "Jestem dumna ze swojego ciała i krągłości, a zdjęcia, na których widać, jak wyglądam naprawdę, pomogą innym kobietom zrozumieć, że bycie na okładce nie oznacza, że jest się doskonałym.” Te piękne słowa nie powstrzymały jednak Kardashian przed ostrą dietą i katorżniczymi ćwiczeniami, które narzuciła sobie po urodzeniu córki. Niedawno dumnie ogłosiła, że schudła już 23 kilogramy.