Liroy
Słynny polski raper wychowywał się w bardzo trudnych warunkach. W rodzinnym domu nie przelewało się, a ojciec znęcał się zarówno nad nim, jak i jego matką. Podczas jednej z awantur Liroy poważnie rozważał nawet zamordowanie domowego tyrana. "Kiedy widzisz starego, który rozwala butelkę na głowie twojej matki, widzisz wszędzie krew, najchętniej wziąłbyś nóż i uciął mu łeb. W tamtą noc przewartościowało się moje życie" - napisał muzyk w swojej autobiografii. "Nie jesteśmy mordercami, ani ja, ani matka nie mamy genu mordercy. Im dłużej trwała ta sytuacja, tym bardziej dostrzegaliśmy jej idiotyzm" - dodał.
Książka kończy się w roku 1995, kiedy ojciec Liroya popełnił samobójstwo.