Marlon Brando
Wybitny aktor przeżył wiele dramatów rodzinnych, między innymi samobójstwo córki Cheyenne, która odebrała sobie życie w wieku 25 lat. Kobieta od dawna była w złej formie psychicznej, rok wcześniej przeżyła wypadek samochodowy, po którym - jak sugerował jej ojciec - doznała trwałego urazu głowy.
Marlon Brando postanowił zamknąć ją w szpitalu psychiatrycznym. "To wcielony diabeł. Moja miłość do niego umarła" - komentowała Cheyenne w jednym z wywiadów. Przekonywała, że tak zżył się ze swoją najsłynniejszą rolą (ojca chrzestnego z filmu Coppoli), iż chce kontrolować życie wszystkich wokół.
W 1995 r. Cheyenne podjęła kolejną próbę samobójczą, tym razem skuteczną - powiesiła się w domu matki na Tahiti.