Michał Wiśniewski
Charyzmatyczny lider formacji „Ich Troje” miewa różne oblicza. W jednym z wywiadów pod koniec 2009 roku stwierdził dość rezolutnie, że z paparazzi nikt jeszcze nie wygrał i dopóki ludzie będą chcieli oglądać „tłuszcz Maryli Rodowicz albo pryszcza na nosie Michała Wiśniewskiego”, będzie zapotrzebowanie na ich usługi.
Ale na swoim blogu, we wpisie zatytułowanym „Sępy czuwają”, Michał zapowiada: „dla tych, którzy postanowią wtargnąć na skromną uroczystość narodzin przyszykowane są "teasery". Co to takiego - sprawdzicie u służb kanadyjskiego oddziału debili, którzy zabili Polaka. Może się uda... ujść z życiem.” Za chwilę dodaje jednak: „A tak na serio, dajcie nam spokój. Normalnie urodzić.”
Tekst: Zuzanna Menkes