Gwyneth Paltrow
Gwyneth Paltrow, której niedawno stuknęła czterdziestka, pokazuje się w coraz to krótszych i bardziej opiętych sukienkach. To wynik współpracy z hollywoodzką guru fitnessu, Tracy Anderson, której wymagający zestaw ćwiczeń sprawił, że aktorka wygląda rewelacyjnie. I chętnie o swoim dobrym samopoczuciu opowiada...
Ostatnio Paltrow pojawiła się na otwarciu nowego fitness clubu Anderson; dziennikarzom wyznała, że usłyszała ostatnio dość oryginalny komplement.
- Powiedziałam ostatnio "Chyba mój tyłek nie wygląda źle, jak na czterdziestoletnią babkę?". A moja przyjaciółka odpowiedziała: "Nieźle nawet jak na 22-letnią striptizerkę!"
Gwyneth wyznała również, że zanim rozpoczęła treningi pod okiem Anderson, wydawało jej się, że po dwóch ciążach jej ciało już nigdy nie wróci do formy.
Jednak spotkanie ze specjalistką fitness zmieniło jej podejście i wygląd.
- Mam obsesję na punkcie ćwiczeń, bo widzę jakie osiągam rezultaty. Stosuję się do wszystkich zaleceń Tracy i dzięki temu odmieniłam swoje ciało.
A czy wam także podoba się sylwetka 40-letniej Gwyneth?
(ma), kobieta.wp.pl