Prawo na papierze?
Działacze organizacji praw człowieka co jakiś czas donoszą o nowych przypadkach samobójstw honorowych. Przytaczają np. dramatyczną historię 17-letniej Deryi, która zakochała się w koledze z klasy i raz spotkała się z nim. Kiedy jej rodzina dowiedziała się o tym, matka ostrzegała, że ojciec ją zabije.
Dziewczynka trzy razy próbowała popełnić samobójstwo. Raz rzuciła się do rzeki Tygrys, ale przeżyła. Później chciała powiesić się, jednak sznur w porę odciął jej wujek. Spróbowała też podciąć sobie żyły, ale również ta próba się nie powiodła. W końcu Derya została umieszczona w schronisku dla kobiet.