Jerzy Zelnik
Wielkim sprawdzianem miłości dla małżeństwa Urszuli i Jerzego Zelników był wylew krwi do mózgu, którego dostała kilka lat temu żona aktora. Od tego czasu Zelnik podporządkował życie potrzebom żony – zwolnił się z pracy w teatrze, ograniczył obowiązki zawodowe, aby być jak najczęściej przy partnerce. „Radzę sobie świetnie. Nauczyłem się bardzo dobrze gotować, głównie specjalizuję się w rybach i drobiu, zupy też mi dobrze wychodzą. Nigdy nie gotowałem, ale Ula mi wszystko tłumaczyła”, tłumaczył Zelnik w jednym z wywiadów.