Niedzielne przytyki
Małgosia powitała dzień radosnym i słonecznym "dzień dobry", ale jej obserwatorzy chyba nie byli w tak szampańskich humorach. Pozornie niewinne zdjęcie w bikini zostało rozłożone na czynniki pierwsze. Wszystko, czego można było się przyczepić, zostało wychwycone. Ba, nawet te rzeczy, do których ciężko mieć jakiekolwiek uwagi. Bo przecież trudno zarzucić Małgosi, że wiotczeją jej mięśnie ramion. A jednak znalazł się ktoś, kto tak sądzi. Najwięcej komentarzy dotyczyło biustu. Główny zarzut – że sztuczny. Byli tacy, którzy pod zdjęciem pisali komentarze, że sztuczny bardzo i tacy, którzy twierdzili, że może nie jest naturalny, ale bardzo kształtny.