Grażyna Szapołowska
W filmie "Krótki film o miłości" w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego uwiodła młodego chłopca.
"Ja nie miałam takich obiekcji, że się nie rozbiorę, bo co powie babcia czy ktoś inny" - powiedziała w programie telewizyjnym.
"Wszystko, co jest grzeczne i poprawne jest takie letnie" - dodała.