It Girls, czyli modowe wyrocznie
Kate Moss
Dziś mody i stylu nie kształtują już znane modelki i aktorki. Czasopisma poświęcone wyłącznie modzie z górnych półek, takie jak „Vogue” czy „Harper’s Bazaar”, dalej są wyznacznikiem trendów, lecz prawdziwą busolą, z którą nawet wielcy świata mody się liczą, jest pokolenie tzw. „It Girls”, czyli młodych kobiet, znanych z tego, że są znane oraz z zamiłowania do mody.
<img src="http://i.wp.pl/a/i/wiadomosci_04/logo_AP.jpg" alt="AP" onclick='javascript:window.open("http://i.wp.pl/a/f/html/9560/ap_popup.html","ap","left=100,top=100,width=500,height=400")' style="cursor:pointer;border-style:none;vertical-align:bottom;display:inline" /> Lata 90. były dekadą panowania supermodelek. Każda kobieta chciała wyglądać jak Claudia Schiffer czy Christy Turlington. Modelki dyktowały też trendy. Kto wówczas nie malował sobie pieprzyka nad górną wargą, żeby upodobnić się do Cindy Crawford, nie marzył o dżinsach Calvina Kleina, które reklamowała Kate Moss czy biustonoszu Wonderbra od Evy Herzigowej?
Początek XXI wieku przyniósł epokę panowania gwiazd filmowych. Julia Roberts, Catherine Zeta Jones, Charlize Theron – oto ikony urody i stylu tamtych lat. Wielki wpływ na modę tamtego okresu miały też serialne telewizyjne: wiele pań czesało się jak Jennifer Aniston z „Przyjaciół” lub przypinało sobie wielkie broszki w kształcie kwiatów, jak Sarah Jessica Parker w „Seksie w wielkim mieście”