2z7
Ciche dni
Nikt nie lubi, gdy najbliższa osoba się na nas obraża. Mężczyźni obawiają się cichych dni, bo ta niekomfortowa sytuacja na ogół działa prawem domina. Partnerka się nie odzywa i omiata ich wzrokiem. Rano nie znajdują świeżo uprasowanej koszuli i śniadania do pracy. Po pracy nie czeka na nich obiad, a kobieta ich życia siedzi przed telewizorem i piłuje paznokcie.
Ciche dni to także brak kontaktu w łóżku i zbywanie partnera półsłówkami. Panów stresuje wizja cykającej bomby: wiedzą, że kiedyś wybuchnie i rozbije się pula z pretensjami, ale nie mają pojęcia, kiedy dokładnie to nastąpi.