Martyna Wojciechowska
W jednym z wywiadów prasowych Martyna wyznała, że przez dwa lata po urodzeniu córeczki Marysi czuła się jak „rozjechany wieloryb”. Do odchudzania i zadbania o siebie zdopingowała ją mama. Martyna prowadzi poza tym niezwykle aktywny tryb życia, a mnogość funkcji, które piastuje, nie pozwala jej osiąść w miejscu. Zrzucenie kilogramów i powrót do świetnej formy były kwestią czasu.
POLECAMY: * Darmowa diagnoza dietetyczna*