Wychowana na gwiazdę
Konflikt między aktorką Agnieszką Włodarczyk a jej matką Anną Stasiukiewicz trwa już kilka lat. Zaczęło się od wywiadu, w którym gwiazda stwierdziła: "Nie dogaduję się z nią. Mama nigdy nie była silna emocjonalnie. Pod tym względem przerosłam ją znacznie". Miała także pretensje, że rodzicielce bardzo zależało, by jej córka została gwiazdą. "Mama zawsze chodziła w mini i na szpilkach. Kiedy miałam 14 lat, kazała mi się tak ubierać" - opowiadała Włodarczyk. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. "Jej słowa ogromnie mnie zabolały. Dałam jej wszystko. Agnieszka nie zaistniałaby beze mnie. Moja córka chciała się dostać do teatru Janusza Józefowicza, ale była za młoda. Gdybym wtedy nie ubrała jej poważniej, nie miałaby szans" - tłumaczyła w "Fakcie" Anna Stasiukiewicz.
Obie panie demonstracyjnie pogodziły się przed kamerami w programie "Jak oni śpiewają", jednak do dzisiaj ich relacje uchodzą za bardzo chłodne.