Zapach Japonii
Trzy lata temu, Gwen Stefani, wylansowała własne perfumy, które miały być dopełnieniem linii odzieży, zaprojektowanej przez artystkę. Pierwsze perfumy, zatytułowane tak, jak pierwsza solowa płyta piosenkarki - L.A.M.B, zostały przyjęte z zainteresowaniem, ale dopiero drugie odniosły rynkowy sukces.
Zafascynowana Japonią i kulturą mangi charyzmatyczna wokalistka No Doubt zaproponowała wspólną nazwę Harajuku Lovers (od nazwy słynnej tokijskiej dzielnicy) dla pięciu słodkich, cukrowo-pudrowych zapachów. Flakony perfum, zaprojektowane na wzór japońskich tancerek, wyglądają jak małe laleczki. Jeden z nich został poświęcony Gwen i jest jej miniaturką. W linii Harajkuku Lovers zakochały się te, które były jej inspiracją, japońskie nastolatki, które zapewniły sprzedaż autorskiego zapachu piosenkarki.