Anna Świątczak
O rozstaniu Anny i Michała Wiśniewskich pod koniec zeszłego roku pisano wiele: Michał był załamany, a Ania na portalach społecznościowych przyznawała, że duża część winy leży po jej stronie. „Myślę, że to ogromny ból, straszny ból. Nie jestem jeszcze w stanie go przeżyć, zrozumieć. Nie mogę obudzić się z tego wszystkiego, ale dużo mi spadło z piersi i z głowy” - wyznaje Wiśniewska w wywiadzie dla „Faktu”.
Obrazowo opowiada też, że pamięta taki moment, gdy jak na teledysku Michaela Jacksona, czuła, że rozpada się jak piasek. Mimo osobistych zawirowań Ania uważa się za szczęśliwą osobę: „Budzę się rano i czuję, że dawno nie oddychałam tak pełną piersią jak teraz”.
POLECAMY: * Tak ciąża zmieniła ciało modelki*