Klucz do niezależności
– Przestałam brać nawet drobne kwoty od rodziców – mówi Agnieszka, studentka pedagogiki, która od roku wynajmuje pokój z koleżanką. – Na Gwiazdkę czy urodziny proszę o jakieś niespodzianki, a nie koperty z zawartością. Nie mogę sobie pozwolić na pewne luksusy, ale czuję się niezależna i bardziej dorosła – dodaje.
Agnieszka przyznaje, że sporo czasu potrzebowała, aby przekonać rodziców do zaprzestania finansowych zapomóg, ale było warto. – Nie słyszę: „Pieniądze to bierzesz, ale żeby zadzwonić do ojca, matki, to już ciężko…”