Codzienne kontrolne telefony, obowiązkowa obecność na niedzielnym obiedzie i natrętne wypytywanie: „O której wczoraj wróciłaś, bo jak dzwoniłam, to nie było cię w domu”. W pewnym wieku trudniej znieść rodzicielską kuratelę. W niektórych przypadkach relacja z rodzicami zaczyna być toksyczna, gdy człowiek już dawno przekroczył osiemnasty rok życia, a jest nadal traktowany jak nastolatek.
Codzienne kontrolne telefony, obowiązkowa obecność na niedzielnym obiedzie i natrętne wypytywanie: „O której wczoraj wróciłaś, bo jak dzwoniłam, to nie było cię w domu”. W pewnym wieku trudniej znieść rodzicielską kuratelę. W niektórych przypadkach relacja z rodzicami zaczyna być toksyczna, gdy człowiek już dawno przekroczył osiemnasty rok życia, a jest nadal traktowany jak nastolatek.
Zwłaszcza jedynakom i ich rodzicom trudno przestawić się na „dorosłość”. Psychologowie portalu redbook.com radzą, w jaki sposób przerwać emocjonalną pępowinę łączącą z rodzicami i żyć własnym życiem. Podkreślają też, że zerwanie pępowiny nie powinno oznaczać ucięcia relacji z rodzicami tylko zmianę ich formy.
Tekst: na podst. Redbook.com/ Zuzanna Menkes
(alp/sr)
Finanse
Pieniądze dają uczucie wolności, ale mogą też uzależniać od osoby, która płaci. Ważnym krokiem w uniezależnianiu się jest finansowa samodzielność. Jeśli mieszkasz z rodzicami, dokładaj się do rachunków, płać za Internet i telewizję kablową, szczególnie jeżeli jesteś ich głównym użytkownikiem.
Staraj się zarabiać od najmłodszych lat, bo (podkreślają eksperci z redbook.com) osoby, które od dzieciństwa podejmowały się różnych prac dorywczych, w dorosłości nie miały problemów w uniezależnieniu się od rodziców.
Klucz do niezależności
– Przestałam brać nawet drobne kwoty od rodziców – mówi Agnieszka, studentka pedagogiki, która od roku wynajmuje pokój z koleżanką. – Na Gwiazdkę czy urodziny proszę o jakieś niespodzianki, a nie koperty z zawartością. Nie mogę sobie pozwolić na pewne luksusy, ale czuję się niezależna i bardziej dorosła – dodaje.
Agnieszka przyznaje, że sporo czasu potrzebowała, aby przekonać rodziców do zaprzestania finansowych zapomóg, ale było warto. – Nie słyszę: „Pieniądze to bierzesz, ale żeby zadzwonić do ojca, matki, to już ciężko…”
Dom
„25 lat to górna granica wieku, gdy dorosły facet powinien przestać mieszkać z rodzicami”, mówi Rachel w jednym z odcinków „Przyjaciół”. Zastanawiający jest fakt, że coraz częściej młode kobiety szybciej niż ich koledzy decydują się na samodzielne mieszkanie lub wynajmowanie lokalu z kimś na spółkę.
Wyprowadzenie się z domu rodzicielskiego to duży rok w dorosłość. Lecz dopóki rodzice będą płacić np. za „samodzielne” mieszkanie, będzie ona tylko teoretyczna. Jeśli zamierzasz kupić lub wynająć mieszkanie, niech to będzie Twoja przemyślana i suwerenna decyzja, a nie strategiczny ruch rodziców.
Związki
Ostrożnie wprowadzaj rodziców w swoje związki. Życie intymne powinno dotyczyć tylko ciebie i twojego partnera. Nie dziw się, że twoja mama wypytuje o twoje relacje osobiste, jeśli zawsze zwierzałaś się z wszystkiego. „Jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami”, mówiła mama Izy wszystkim naokoło i Iza też się nauczyła tak myśleć. Do chwili, kiedy matka zaczęła bezceremonialnie wchodzić do pokoju, gdy Iza była sama z chłopakiem, przerywać jej rozmowy telefoniczne i wypytywać o relacje intymne z narzeczonymi.
Parasol ochronny
– Wolę mieć mamę, a nie koleżankę – wzdycha Iza, która wychowała się bez ojca, więc matczyny parasol ochronny był nad nią i jej bratem rozłożony dość szczelnie. Brat Izy wyjechał do Irlandii, wiec wszystkie uczucia skupiły się na niej. „Czuję się bezpiecznie, gdy wiem, gdzie i z kim jesteś”, usprawiedliwiała się matka dzwoniąc do córki w trakcie romantycznej randki. Iza nie potrafi „zerwać pępowiny”, bo gdy zaczyna rozmowę, mama natychmiast źle się czuje.
Porozmawiaj z nimi
Psychologowie – eksperci od relacji w rodzinie podkreślają wagę rozmowy. W wielu przypadkach kwestie niedomówień i wzajemnych pretensji powstają właśnie z braku właściwego sposobu komunikowania się.
Jednak, jak podkreślają specjaliści, komunikat „Jestem już dorosła. Chcę żyć po swojemu” zostanie odczytany przez opiekunów jako pusty, jeśli nie będzie mu towarzyszyła rozsądna argumentacja. Ważna jest konsekwencja i systematyczność działań, podkreślają psychologowie.
Psycholog nie zawsze obiektywny
– Moi rodzice są psychologami i na wszystko mają gotową odpowiedź: „Czy chcesz o tym porozmawiać?” – mówi Patrycja, która przez pięć lat odcinała mentalną pępowinę, a doświadczenie zawodowe rodziców nie okazało się pomocne. - Pamiętam, jak wyrecytowałam: „Mam 23 lata, chciałabym być bardziej niezależna” i rozpętała się burza. „O co ci chodzi? Źle Ci w domu?”, pytali na zmianę ojciec i matka, którzy najwyraźniej nie spodziewali się, że dorosłam.
Poznaj siebie
Psychologowie z portalu redbook.com są zdania, że pierwszym krokiem w dorosłość i próbą odcięcia pępowiny od rodziców jest uporanie się ze swoimi własnymi lękami i uprzedzeniami. Specjaliści radzą, aby przed dokonaniem rewolucji w domu rodzicielskim zapytać samego siebie, czy już na nią pora i czy gotowi jesteśmy wyjść spod skrzydeł nadopiekuńczych rodziców. Bo czasem problem tkwi nie tylko w ich postawie, ale w nas samych.
Tekst: na podst. Redbook.com/ Zuzanna Menkes
(alp/sr)