Zrób badania
Można usprawiedliwiać się bólem głowy, comiesięcznymi dolegliwościami, bólem w krzyżu i zniechęceniem. Można stwierdzić, że chce nam się spać albo po prostu nie potrafimy wykrzesać z siebie magicznej iskry. Okazuje się, że zamiast użalać się nad swoją niedolą, która nasze życie seksualne zmieniła w pustynię, należy odwiedzić lekarza.
Prawdopodobnie Twój lekarz też uprawia seks i zrozumie, o co chodzi. Już proste badania ogólne mogą odpowiedzieć na to, czy nie cierpisz na choroby tarczycy lub anemię, jakie podłoże mają bolesne i długie miesiączki i skąd się biorą męczące Cię nerwobóle. Być może dobrana terapia hormonalna sprawi, że zaczniesz myśleć o sobie jak o seksbombie.
POLECAMY: * Związek zaczynam od... łóżka*