"Wyglądałam jak patyk"
- Od dziecka miałam kompleksy na punkcie swojej figury. Zazdrościłam koleżankom kobiecych kształtów, bo ja wyglądałam jak pająk albo patyk. Pamiętam jaka byłam zaskoczona, kiedy kolega zaprosił mnie na studniówkę, bo myślałam, że nie jestem w stanie nikomu się spodobać. Wychowawczyni wzięła mnie na rozmowę, żeby zapytać, czy nie mam anoreksji. Wstydziłam się swojej figury - wspomina.
Dziewczyna je wszystko, na co ma ochotę. Na śniadanie lubi jajecznicę z pomidorami i świeżą bułeczką z masłem. Zjada obiad i kolację. Stara się nawet serwować sobie więcej dań, żeby tylko przytyć, ale kiedy się „napcha”, czuje się źle i ciężko. Do końca liceum uprawiała biegi na 100 metrów. Od kiedy jest studentką nie ma już czasu na sport, ale mimo siedzącego trybu życia i tak jej waga stoi w miejscu.
POLECAMY: * Oblicz swoje BMI!*