Na całe życie?
„Utrata przyjaciółki może być niezwykle traumatycznym przeżyciem” – uważa dr Irene Levine, autorka książki “Przyjaciółki na zawsze”, która tłumaczy, iż najbardziej przykry w rozluźnieniu związku między przyjaciółkami jest fakt, że nie ma z kim o tym pogadać: od tego była zawsze przyjaciółka. „Kobiety od małego wychowywane są w myśli, że przyjaźń jest na całe życie i że rozstanie z przyjaciółką z dzieciństwa powoduje traumę na całe życie” – twierdzi dr. Levine.
Potwierdza to psycholog Jan Yager, autor “Kiedy przyjaźń boli”, podkreślając, że media idealizują przyjaźń, stwarzając iluzję, iż jest ona wieczna i trwa mimo wszelkich przeciwności.