Jaka jest cena miłości?
Na różnych etapach naszego życia wchodzimy w różne role – część z nich zmienia się wraz ze zmieniającą się sytuacją (rola ucznia, studenta, pracownika), część pozostaje niezmienna – syn, córka, rodzic, przyjaciel. Oczywiście ten przyjaciel przez duże P – twierdzi psycholog Piotr Romanowski.
Funkcjonowanie w gronie przyjaciół to funkcjonowanie w pewnym systemie – jest więc rzeczą naturalną, że kiedy pojawia się ktoś nowy, rodzą się rożne obawy, a nawet uprzedzenia. Członkowie systemu mogą obawiać się, jak ta zmiana wpłynie na jakość ich relacji i przez to będą podejmować próby zachowania dotychczasowego stanu rzeczy). Kiedy jednak po jakimś czasie okazuje się, że system nadal funkcjonuje, a jego nowy członek nie popsuł jakości, może on zostać uznany za „swojego” – kogoś, kto może przynależeć do owej grupy i tak, jak w przytoczonej historii, stać się nowym kumplem dla starych przyjaciół.
Tekst: Zuzanna Menkes
POLECAMY: CZY ISTNIEJE JAKAŚ DEFINICJA MIŁOŚCI?