George Lazenby jako James Bond w części pt. "W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości"
Jednak później spożycie mocnych trunków przez słynnego agenta znów rośnie - aż do 132 jednostek tygodniowo w "Żyje się tylko dwa razy" (1964).
Być może ma to związek z wcześniejszą śmiercią żony Bonda, która ma miejsce w części pt. "W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości".