Glany i wojskowa kurtka
Marta Kaczyńska dziś jest poważną prawniczką i stateczną mamą dwójki dzieci, a z trzecim jest w ciąży. Trudno uwierzyć, że jako nastolatka była buntowniczką i fascynowała się subkulturą punkową. Chodziła w glanach i wojskowej kurtce, którą zabrała ojcu. W książce "Moi rodzice" tak wspominała swoje lata młodzieńcze: "Miałam wtedy dwanaście lat, chodziłam w glanach kupionych pod Pałacem Kultury i przez pewien czas nosiłam dość oryginalną fryzurę (...). Mama właściwie nie miała nic przeciwko temu, żebym chodziła w wojskowych butach. Kazała mi jedynie wyjąć agrafkę z ucha".